
Jak się pakować w podróż?
Pora co prawda jeszcze trochę zimowa, ale w powietrzu już delikatnie czuć wiosnę. Idealny czas na regenerację poza miastem, dłuższą wycieczkę, weekend we dwoje czy odwiedzenie dawno niewidzianych znajomych. Jeśli w najbliższym czasie planujesz wyjazd ten wpis jest skierowany właśnie do Ciebie. Jest dla każdego komu na samą myśl o pakowaniu się zaczyna boleć głowa. Przekonasz się, że postępując według moich wskazówek nie będzie Ci to już sprawiać problemu. Sugerując się tymi zasadami każda Twoja podróż będzie o wiele przyjemniejsza.
1. Spakuj się w najmniejszą walizkę w jaką możesz.
Jest to bardzo ważna zasada. Często kierujemy się przekonaniem, że jadąc samochodem (zamiast np. pociągiem) możemy wziąć więcej rzeczy, nawet pakujemy się na zapas. Dopiero na wyjeździe okazuje się, że nadmiar ubrań bardziej przeszkadza niż pomaga. W dużej walizce mamy mnóstwo wszystkiego, aż trudno wybrać co nałożyć, szybko robi się bałagan. Nie wrzucaj wszystkich swoich najlepszych ciuchów, nie wrzucaj wszystkiego po kolei 😉 Po powrocie do domu okazuje się, że użyliśmy 1/3 ubrań. Dlatego większa torba zachęca do zabrania niepotrzebnych rzeczy. Musisz jednak pamiętać, aby nie wciskać niczego na siłę. Kiedy widzisz, że zamek nie chce się domknąć wyjmij coś z walizki lub wymień ją na trochę większą. Nie chcesz przecież mieć pogniecionych ubrań ani zepsutej walizki.
2. Pomyśl czego naprawdę potrzebujesz na wyjeździe.
Uwierz mi, jeśli dokładnie przemyślisz czego będziesz potrzebować na wycieczce zredukujesz do minimum niepotrzebne problemy przy pakowaniu. Zastanów się co będziesz robiła dzień po dniu i tak spakuj swoją garderobę. Zazwyczaj potrzebny jest jeden komplet ubrań na jeden dzień. Warto przygotować sobie zestawy ubrań, które później po prostu założysz. To naprawdę działa. Są też sytuacje, które ciężko przewidzieć, dlatego warto wszystko dokładnie sprawdzić. Niedawno znajoma opowiadała mi o wyjeździe na ślub i wesele w góry. Przygotowała odpowiednie zestawy ubrań, po czym siedząc na fotelu u fryzjera dowiedziała się, że góralskie wesela trwają kilka dni, a nie jeden. No cóż, dobrze, że miała przygotowaną sukienkę na poprawiny, którą nałożyła na drugi dzień imprezy. Dało mi to do myślenia, że zapasowa sukienka zawsze się może przydać i na nią lub na zapasowy t-shirt (bo poprzedni został zaplamiony kawą) zawsze powinno się znaleźć miejsce:)
3. Poświęć na pakowanie się tyle czasu ile potrzebujesz.
Czasem pakujemy się na ostatnią chwilę tuż przed planowaną godziną podróży. Nie ma wtedy czasu na przemyślane decyzje. Lepiej nie zapomnieć ulubionych spodni czy sweterka. Na dłuższą nieobecność w domu uzasadnione jest zabranie większej ilości garderoby. Zaplanuj na pakowanie się godzinę lub dłużej jeśli tego potrzebujesz. Mam za sobą wyjazdy na miesiąc lub dłużej i wiem, że nie da się tego zrobić rozsądnie w kilka minut.
4. Sprawdź pogodę.
Aby nie zmarznąć lub przegrzać się na urlopie warto wcześniej sprawdzić prognozę pogody. Wiadomo, że nie da się jej przewidzieć dokładnie i że może ulec zmianie, ale zasada ta może być bardzo pomocna. Kilka lat wstecz na wrześniowym urlopie zapomniałam o niej i grzałam się w grubych skarpetach w dwudziestokilkustopniowej temperaturze. Wierz mi, bardzo żałowałam braku sandałek, a wystarczyło zobaczyć prognozę na ten region Polski.
5. Zabierz więcej odzieży górnej niż dolnej.
W myśl tej zasady warto zapakować więcej bluzek i t-shirtów niż spodni, spodenek czy spódnic. Może nie lubisz zakładać tej samej rzeczy dwa czy trzy dni podczas wyjazdu, ale spodnie da się nosić kilka razy. Myślę, że czasem lepiej coś uprać, jeśli mamy na wyposażeniu pralkę lub zanieść to do pralni niż zapakować niepotrzebnie trzy pary jeansów. Prawie zawsze przyda nam się też okrycie wierzchnie i może to być ramoneska (przy obecnych temperaturach sugeruję jeszcze kurtkę zimową), dodatkowo marynarka lub kardigan.
6. Zabierz w góry odzież narciarską lub typowo zimową.
To zasada dla osób, które jadą na wypoczynek jeszcze w typowo zimowym klimacie. Jadąc w okolice jakichkolwiek gór przygotuj się na klimat tam panujący. Jeśli jesteś zamiłowanym narciarzem wiesz jak powinien wyglądać Twój ekwipunek, aby czuć się komfortowo. Natomiast jako amator górskich wycieczek powiem Ci, że odpowiednie buty są niezbędne. Nawet jeśli nie jeździsz na nartach możesz mieć ochotę wybrać się na pieszą wędrówkę, a adidasy mogą okazać się niewystarczające.
7. Roluj ubrania.
To moja ulubiona zasada, którą chcę Ci przedstawić. Sama ją poznałam zaledwie kilka lat temu dzięki mojej siostrze. Może Ty robisz to jeszcze tak jak i ja wcześniej czyli wszystko składałam w kostkę i układałam do walizki. Spróbuj rolować, a już zawsze będziesz tak robić. Nie dość, że zaoszczędza to miejsca w walizce, to jeszcze ubrania są znacznie mniej pogniecione. Jeśli jednak wolisz, aby Twoja bluzka była perfekcyjnie gładka znajdź w walizce miejsce na parownicę do ubrań.
Myślę, że kilka tych zasad wystarczy Ci do zapakowania się na najbliższy wyjazd. Jeśli będziesz chciała zakupić coś na tą podróż pamiętaj, że nasze sklepy JAMA-m wszystko oferują zarówno asortyment narciarki jak i stroje kąpielowe. Nie pozostaje nam nic więcej jak skusić się na wyjazdowy relaks. Pakuj swoją walizkę i widzimy się wśród tropikalnych palm lub na górskim szlaku.